Witajcie w środowe popołudnie,
Dziś wrzucam nieplanowany wpis o tym jak zupełnie przypadkiem znalazłam się na zdjęciach w dwóch ogólnopolskich magazynach modowych Hot Moda i Joy! Jak już pewnie wiecie w związku z moją skręconą stopą jestem uziemiona do 21 maja. Tak, spędziłam w gipsie najpiękniejszy miesiąc, który w tym roku obdarował nas szczególnie piękną pogodą. Ponieważ ciężko mi wysiedzieć w domu mój chłopak starając się mnie wspierać szuka mi nowych rozrywek. Wczoraj wpadł na pomysł że pójdzie kupić mi kilka magazynów modowych. Poprosiłam go więc o Elle i JOY. Wrócił jednak z trzema - dodatkowo kupił magazyn Hot Moda. Pomyślał że skoro ma w nazwie "moda" to pewnie mi się spodoba :).
Dziś rano z ciekawości zabrałam się za czytanie nowości. Zaczęłam oczywiście od Hot Mody - bo to pierwszy raz kiedy miałam ten miesięcznik w swoich rękach. Otworzyłam losową stronę magazynu - i wyobraźcie sobie moje zdziwienie gdy na zdjęciu pod relacją z 5 urodzin Sinsay znalazłam siebie zaraz obok Olgi Kalickej. Podekscytowana opublikowałam szybką relację na moim instastory - Tutaj . Jednak po kilku minutach, kiedy emocje opadły wzięłam do rąk kolejny magazyn. Tym razem Joy. Zaczęłam jak zwykle od czytania rubryki poświęconej instagramowi. Jednak gdy chciałam przejść na kolejną stronę znów zauważyłam siebie na zdjęciu. Tym razem większym i wyraźniejszym. Również była to relacja z 5 urodzin marki SinSay! Takie sytuacje bardzo motywują mnie do dalszej pracy a same magazyny będą swietną pamiątką na przyszłość:)
Widzieliście już relację z urodzin Sinsay w którymś z magazynów?