Dziś w "Czwartku z maską" wygładzająco - nawadniająca maseczka na bazie wody morskiej oraz ekstraktu z ananasa - od A'pieu. Maska którą na pewno widziałyście już nie raz w drogeriach typu Rossman czy Hebe. Ja swoją kupiłam na promocji 2+2 właśnie w Rossmanie. Maseczka przyciągnęła mnie swoim słodkim wyglądem (to dość charakterystyczne dla masek koreańskich). Bardzo chciałam wiedzieć co jest w środku tego pięknego opakowanie.
Maska zapakowana jest solidnie w aluminiowo-foliową saszetkę którą przed zabiegiem należy rozerwać we wskazanym miejscu. W srodku saszetki znajduje się złożona maska. Typowa płachta. Jednak wykonana z cieńszego niż zwykle materiału. W środku saszetki jest też o wiele mniej dodatkowego płynu a sama płachta jest słabo nasączona. Porównuję tu maski do koreańskich flagowców od Mediheal (pisałam o nich tutaj) które są tak znakomicie nasączone że pozostałym w saszetce płynem można bardzo dokładnie pokryć całą szyję i dekolt. Jednak dzięki temu że włóknina maski jest słabiej nasączona, maska lepiej trzyma się na skórze i nie odkleja się w okolicach podbródka. Sama płachta jest dosć cienka a przede wszystkim źle docięta w okolicy oczu. Po nałożeniu jej na twarz naciąga się i odstaje w okolicy nosa, a otwory na oczy są tak małe że podczas zabiegu trochę bałam się że coś może dostać się do oczu. Najlepiej dociąć ją tuż przed zabiegiem aby uniknąć dyskomfortu.
Kolejną kwestią jest zapach maski - po otwarciu saszetki zapach jest przyjemny. Owocowy, ananasowy. Jednak w trakcie zabiegu gdy płyn wysycha zapach ze swieżego - ananasowego przechodzi w skisły i kwaśny. Biorąc pod uwagę fakt że pozostałości maski nie zmywamy nie polecam nakładać jej przed randką lub przed snem.
Jednak spomimo tylu minusów maska spełnia swoje zadanie. Po zdjęciu maski różnica w stanie skóry jest ogromna. Skóra staje się odczuwalnie ukojona, mocno nawilżona, wygładzona i odprężona. Uważam to za ogromny plus tej maski. Dla mnie to najważniejszy efekt. Po zabiegu czułam jak bardzo moja skóra potrzebowała nawilżenia. Porównuję ją teraz do niedobrego lekarstwa które pomimo okropnego smaku i zapachu ma świetne działanie.
ZALETY:
WADY:
Czy kupię ten produkt jeszcze raz: Nie, ale tylko ze względu na zapach.
Dostępność: Drogerie
Cena: ok 10 zł
Maska zapakowana jest solidnie w aluminiowo-foliową saszetkę którą przed zabiegiem należy rozerwać we wskazanym miejscu. W srodku saszetki znajduje się złożona maska. Typowa płachta. Jednak wykonana z cieńszego niż zwykle materiału. W środku saszetki jest też o wiele mniej dodatkowego płynu a sama płachta jest słabo nasączona. Porównuję tu maski do koreańskich flagowców od Mediheal (pisałam o nich tutaj) które są tak znakomicie nasączone że pozostałym w saszetce płynem można bardzo dokładnie pokryć całą szyję i dekolt. Jednak dzięki temu że włóknina maski jest słabiej nasączona, maska lepiej trzyma się na skórze i nie odkleja się w okolicach podbródka. Sama płachta jest dosć cienka a przede wszystkim źle docięta w okolicy oczu. Po nałożeniu jej na twarz naciąga się i odstaje w okolicy nosa, a otwory na oczy są tak małe że podczas zabiegu trochę bałam się że coś może dostać się do oczu. Najlepiej dociąć ją tuż przed zabiegiem aby uniknąć dyskomfortu.
Kolejną kwestią jest zapach maski - po otwarciu saszetki zapach jest przyjemny. Owocowy, ananasowy. Jednak w trakcie zabiegu gdy płyn wysycha zapach ze swieżego - ananasowego przechodzi w skisły i kwaśny. Biorąc pod uwagę fakt że pozostałości maski nie zmywamy nie polecam nakładać jej przed randką lub przed snem.
Jednak spomimo tylu minusów maska spełnia swoje zadanie. Po zdjęciu maski różnica w stanie skóry jest ogromna. Skóra staje się odczuwalnie ukojona, mocno nawilżona, wygładzona i odprężona. Uważam to za ogromny plus tej maski. Dla mnie to najważniejszy efekt. Po zabiegu czułam jak bardzo moja skóra potrzebowała nawilżenia. Porównuję ją teraz do niedobrego lekarstwa które pomimo okropnego smaku i zapachu ma świetne działanie.
ZALETY:
- Opakowanie i dokładna instrukcja w języku polskim z grafikami,
- Nie testowana na zwierzętach <3
- Maska dobrze się trzyma na twarzy,
- Bardzo dobre nawilżenie po pierwszym zastosowaniu,
- Wygładzenie skóry,
- Po zabiegu cera staje się promienna i rozświetlona,
- Maska koi i regeneruje,
WADY:
- Brzydki zapach po wyschnięciu,
- Źle docięta i cienka płachta (odkleja się na nosie i układa się zbyt blisko oczu)
Czy kupię ten produkt jeszcze raz: Nie, ale tylko ze względu na zapach.
Dostępność: Drogerie
Cena: ok 10 zł