A Wam podoba się taki look?
Koszyczek z juty - Bershka
Okulary przeciwsłoneczne - Sinsay
Dlaczego akurat wybrałam czwartek na publikację tego cyklu? Bo po czwartku jest piatek. Będziecie miały więc czas aby przeczytać moją opinię, zainspirować się, kupić maskę a w piątek wieczorem urządzić sobie domowe SPA i zregenerować skórę po całym tygodniu.
Dziś czas na recencję regenerującej maski na dłonie marki L'biotica. Kupiłam ją bo pilnie potrzebowałam silnej regeneracji dłoni, skrajnie wysuszonych. Skusiłam się akurat na tą maskę bo potrzebowałam szybkiego i skutecznego ratunku dla dłoni a markę L'biotica znam, więc czułam że będzie to bezpieczny eksperyment.
Samo opakowanie produktu jest bardzo ładne i estetyczne. Podąża za obowiązującymi trendami. W środku kartonowego pudełeczka znajduje się hermetycznie zamknięta saszetka z grubej folii. W środku niej są złożone foliowe rękawiczki. Od zewnatrz folia a od wewnątrz delikatna włóknina nasączona roztworem. Rękawiczki są bardzo dobrze zabezpieczone. Zostały tak zgrzane u wejścia że do momentu rozerwania ich z rękawiczek nie ma możlwiości nic wydostać się na zewnątrz,
Płyn którym nasączona jest włóknina wewnątrz rękawiczek jest gęsty, śliski i pięknie pachnie. Zapach kwiatów z odrobiną owoców.
Rękawiczki zakłada się na około 25 minut. Warto wtedy włączyć dobry serial i odpocząć.
Pod wpływem czasu i ciepła dłoni odżywcze składniki wnikają stopniowo w głąb skóry regenerując ją. Na poprawę kondycji skóry dłoni wpływa zawarte w masce masło shea, olej jojoba, miód, olej sezamowy, kolagen, kwas hialuronowy który nawilżają skórę dłoni oraz ekstrakt z Portulaca Oleracea i rumianku które poprawiają koloryt skóry.
Po takim domowym zabiegu skóra powinna być (jak deklaruje producent):
- intensywnie zregenerowana
- odżywiona
- gładka i delikatna,
- rozjaśniona o jednolitym kolorycie
A jak maska sprawdziła się u mnie?
- Oczarowało mnie uczucie zaraz po zdjęciu maski - nigdy nie miałam tak gładkich dłoni. Wszystkie przesuszenia i odstające skórki gdzieś zniknęły.
- Uwielbiam ten zapach.
- Niestety rano czar prysł i moje dłonie wróciły do stanu z przed zabiegu.
- Zostawiłam sobie jednak moje rękawiczki z pozostałościami płynu i zabieg ponowiłam wieczorem, efekt był znakomity i tym razem utrzymywał się długo.
- Działa o wiele lepiej niż krem do rąk
- Powiedziałyście mi na instagramie że maska znakomicie regeneruje przesuszoną skórę po pracach w ogrodzie (Muszę wypróbować ten patent:)
Czy kupiłabym ją ponownie?
Tak, chcę przywrócić skórę dłoni do dobrej kondycji. Więc zabieg powtórzę jeszcze kilka razy.
Cena: 10,50zł, Dostępność: Większość drogerii, ja kupiłam ją w Super-Pharm.
Stonowane kolory i
klasyczne modele to banalnie prosty przepis na stylizacyjne pewniaki.
W kanonie modowych trendów znaleźć można kilka propozycji
ubrań, które będą pasować właściwie zawsze i do wszystkiego. Warto poznać te
stylizacyjne pewniaki, wokół których można swobodnie zbudować całą swoją szafę.
Pewniaki bowiem to te ubrania, które demokratycznym wyborem kobiet uznane
zostały za ponadczasowe, odpowiednie w wielu sytuacjach i zachowujące się
trochę jak kameleon - wystarczy przesunąć akcenty, aby uzyskać nowy, czasami
zaskakujący efekt.
Zaczynając od podstaw
Dobre buty to zawsze podstawa od której można zacząć. Na lato
stylizacyjnym pewniakiem będą białe trampki i mokasyny. Będą pasowały zarówno do sukienki
jak i do spodenek, do spodni, a nawet maxi sukienek. Na przeciwległym biegunie
pogodowym, czyli w zimowych stylizacjach, znajdziemy kozaki - najlepiej czarne.
Na sezon przejściowy polecane bywają oxfordki i sztyblety. Kolekcję butów nie zaszkodzi
uzupełnić szpilkami: czerwonymi dla odważnych lub nude, niezależnie od
preferencji. Każde z tych stylizacyjnych pewniaków możemy znaleźć w
internetowej wyszukiwarce modowej zippni.pl - https://zippini.pl/,
dzięki której znalezienie najlepszej oferty nigdy nie było tak proste.
Podstawa z innej
perspektywy
Pewną podstawą jest także bielizna. Na dzień, dobrze mieć
bieliznę w stonowanych kolorach, konieczny jest tutaj nude i czarny. Dobrze
wybierać naturalne tkaniny, najlepiej dobrą jakościowo przędzę bawełnianą, bez
szczególnych ozdób i koronek, która poza wygodą, nie odznacza się na ubraniu.
To ważne dla każdej eleganckiej kobiety. Dodatkowo taka bielizna nie sprawia
problemu w praniu. Na wieczorne wyjścia, zippini radzi, aby bardziej zaszaleć i
wybrać coś z szerokiej oferty biżuteryjnej wręcz bielizny.
Warstwy zewnętrzne
W kwestii warstw zewnętrznych, w opcji zimowej oczywistością
jest dobrej jakości, wełniany płaszcz w klasycznym fasonie. Jak wynika z analiz
zippini.pl, dobry płaszcz do dosyć duża inwestycja, która jednak zwraca się w
latach. Dobry płaszcz posłuży przez wiele lat, jeśli tylko będziemy o niego
dbać - po każdym sezonie oddawać do pralni i suszyć, jeśli zdarzy się mu
namoknąć. Na zimę, do sportowych stylizacji warto mieć w zanadrzu jeszcze
sportową kurtkę. Mniej oficjalna od płaszcza, przyda się w trakcie weekendowych
wycieczek lub po prostu spaceru - samotnego lub z rodziną. Na czas przejściowy
pomiędzy latem a zimą najbezpieczniej zainwestować w trencz, koniecznie w
klasycznym kolorze, bez sezonowych dodatków. To także klasyk, który sprawdzi
się do każdej stylizacji. Latem możemy bardziej zaszaleć. Jednakże jeśli
szukamy okrycia, które będzie pasowało do wszystkich stylizacji, skorzystajmy z
podpowiedzi zippini.pl i wybierzmy czarną bomberkę.
Stylizacyjne pewniaki
na co dzień i od święta
W szafie absolutnie każdej kobiety nie może zabraknąć małej
czarnej, granatowych jeansów, białej koszuli i ciemnego żakietu. Jeśli chcemy
podstawowy zestaw uzupełnić, możemy dodać prosty biały t-shirt i longsleeve w
paski, zupełnie jak wyjęty z fotografii Coco Chanel. Na chłodniejsze dni
przydadzą nam się swetry - klasyczny kaszmirowy golf oraz rozpinany kardigan.
Zmieniając dodatki wybrane do tej ponadczasowej podstawy uzyskamy rozmaity
efekt, odpowiedni do aktualnych potrzeb, dobry na dzień do pracy jak i na
wieczorną randkę. Nie bez powodu styl casual jest najbardziej uniwersalnym i
najbardziej lubianym przez kobiety na całym świecie.
Stylizacyjne pewniaki, chociaż same w sobie stonowane i z
pozoru nudne, można zestawiać z bardziej odważnymi dodatkami: torebkami czy
biżuterią, a dzięki temu za każdym razem wyglądać inaczej.
Karmelowy trencz - Burberry - kupiony w Vintage shopie / Klasyczne rurki z wysokim stanem - ZARA / Szyfonowa bluzka - Reserved / Mokasyny - TUTAJ / Pasek - Pull and Bear
Wszystkie elementy tego zestawu znajdziecie także na https://zippini.pl/.
Taki styl to zdecydowanie to co lubię nosić najbardziej. Klasyczną koszulę mogę zakładać na siebie codziennie. Ważne aby miała ciekawy krój i wzór. Oczywiście warto też zwrócić uwagę na skład materiału z którego została wykonana i dopasować go do panujacej pogody. Na niedzielny spacer wybrałam tą w wersji prążkowanej z poprzecznie prążkowanymi kieszeniami. Połączyłam ją z kraciastymi cygaretkami i moimi ulubionymi białymi mokasynami. Całość dopełniłam kultowym trenczem od Burberry i czarną pudełkową torebką. Pamiętaj że tego typu trencz to totalny must have w szafie każdej kobiety która chce być modna. W tym stroju czuję się modnie i wygodnie. Nie straszny mi jest też chłód, deszcz a nawet długie dystanse do przejścia. Pamiętajcie że styl buisness casual to nie tylko ołówkowe spódnice i białe koszule zapięte pod szyję na ostatni guzik. Modą musimy się bawić nawet w buirze ! :)
